Skazani na Shawshank [Blu-Ray 4K]+[Blu-Ray] : Tim Robbins, Morgan Freeman, Bob Gunton, William Sadler, Clancy Brown, Gil Bellows, Mark Rolston, James Whitmore, Jeffrey DeMunn, Larry Brandenburg, Frank Darabont: Amazon.pl: Płyty DVD i Blu-ray
Dowiedziałeś się, że zdradziła cię ukochana osoba. Wpadasz w szał. Krzyczysz na nią z bezsilności. Rzucasz oskarżenia, nie widząc własnych uchybień. Zaślepia cię poczucie oszukania, samotność, niezrozumienie. Czujesz, że do niedawna kochany człowiek, zmienia się w człowieka nienawidzonego i ta nienawiść spala, drąży cię od środka. Bierzesz więc pistolet i postanawiasz w ten sposób zlikwidować przyczynę nieszczęścia… Nie inaczej było z Andym Dufresne, który zamroczony złością i alkoholem, postanawia zabić żonę oraz jej kochanka. W ostatniej chwili jednak zmienia zdanie, rezygnując z popełniania zbrodni. Lecz los sprawił, że tej samej nocy obydwoje zostają zamordowani. Sąd przypisuje winę Andy’emu, skazując na dożywocie w więzieniu stanowym Shawshank, gdzie pod przyzwalającym okiem naczelnika, władzę sprawują sadystyczni strażnicy. Od momentu przekroczenia bram zakładu penitencjarnego, rozpoczyna się walka nie tylko o przetrwanie, ale też o ocalenie godności i nadziei. Film Franka Darabonta powstał w roku w 1994 roku i jest ekranizacją noweli Stephena Kinga o tym samym tytule. Tekst ukazał się w zbiorze ‚Cztery pory roku’, opublikowanym dwanaście lat wcześniej. Co ciekawe, adaptacja od wielu miesięcy okupuje pierwsze miejsce listy najlepszych filmów wszechczasów serwisu i jednocześnie uznawana jest za najlepszy film na podstawie prozy Króla. Osobiście umieszczenie ‚Skazanych na Shawshank’ na szczycie wspomnianego zestawienia, uważam za lekką przesadę. Niemniej w drugiej kwestii nie mogę się nie zgodzić. ‚Skazani na Shawshank’ to ekranizacja idealna. Mało tego, według mnie jest nawet lepsza od noweli. Uwielbiam pierwowzór literacki, kilka razy do niego wracałem, ale film po prostu ubóstwiam i mógłbym oglądać go raz za razem. Wszystko dzięki wspaniałemu klimatowi, genialnej grze aktorskiej, muzyce i sympatii, jaką budzi Andy i jego więzienni przyjaciele. W adaptacji nawet zakończenie prezentuje się jeszcze bardziej niesamowicie niż na kartach książki. Darabont zawarł w ‚Skazanych na Shawshank’ cały swój geniusz, przez co wyszło mu arcydzieło, film który mocno zapada w pamięć i nie da się o nim zapomnieć. Pomijając wszelkie kwestie techniczne, aktorskie itd. ‚Skazani na Shawshank’ to wspaniała opowieść o przyjaźni, o tym, że pomocną dłoń można znaleźć nawet w takim miejscu, jak więzienie o zaostrzonym rygorze. Poza tym film ten to esencja magii. Nie tworzą jej jednak zjawiska fantastyczne, a bohaterowie i historia jaką mają nam do opowiedzenia. Mimo licznych smutnych scen, ‚Skazani na Shawshank’ to dzieło pełne nadziei, która pod sam koniec niemal wylewa się z ekranu. Oglądając końcowe kadry aż chcę się poderwać z fotela, klasnąć w dłonie i krzyknąć: brawo! Gwarantuje, że po sięgnięciu po ten film na zawsze zmieni się wasze podejście do słów: „mam nadzieję”. To dzieło tak sugestywne, że dzięki niemu wierzy się, iż to właśnie w nadziei tkwi siła. Autor: gage
Informacje reżyseria: Frank Darabont scenariusz: Frank Darabont gatunek: Dramat premiera: 10 września 1994 Opis filmu „Skazani na Shawshank” to film o upływającym czasie, cierpliwości i lojalności. Być może nie widać tego tak wyraźnie na początku, ale są to kluczowe elementy, łączące tą niezwykłą historię. Bohaterami tego obrazu jest dwójka mężczyzn odbywających karę dożywocia w więzieniu. Zaprzyjaźniają się i znajduje wspólne sposoby na walkę szarą i często niebezpieczną codziennością. Narratorem jest Ellis Boyd „Red” Reding (Morgan Freeman), który od dawna przebywa w murach więzienia Shawshank i jest tam wiodącym przedsiębiorcą. Może dostarczyć wszystkiego, czego potrzebują osadzeni, papierosy, słodycze a nawet dłuto dla „amatora geologii”. Pewnego dnia on i inni skazańcy obserwują rozładunek autobusu pełnego więźniów. Zajmują się oni obstawianiem zakładów, kto się złamie i będzie płakał podczas pierwszej nocy w więzieniu. Red obstawia wysokiego, leniwie wyglądającego faceta o imieniu Andy Dufresne (Tim Robbins), który wygląda jak owca otoczona przez wilki. Ale Andy nie płacze, nie łamie się. „Red” traci papierosy, którymi obstawiał zakłady. Andy okazuje się niespodzianką dla wszystkich w Shawshank, bo w nim jest tak potężna determinacja i siła, że nic go nie łamie. Andy był bankierem na zewnątrz, a został skazany za morderstwo. Wydawać by się mogło że jest on niewinny, jest wiele szczegółów dotyczących jego sprawy, które nie pasują. Mimo wszystko nie liczy się to w więzieniu. Tutaj każdy musi sobie radzić sam i odnaleźć swoje miejsce w tej dziwnej społeczności. Od czasu do czasu „Red” staje przed komisją ds. zwolnień warunkowych, pytają go, czy uważa, że został zrehabilitowany. Stara się odpowiedzieć tak jak by komisja sobie tego życzyła ale ma tylko poczucie, że został zinstytucjonalizowany. Ostatecznie po takim czasie za kratami powoli zdaje mu się że nie poradzi sobie na wolności. Andy nie jest typem który stara się przypodobać innym. On nigdy nie chce ustąpić. Dla naczelnika (Bob Gunton) jest on zarówno kłopotem, jak i zasobem. Andy wie wszystko na temat księgowości i rozliczania podatków. Niedługo potem zostaje przeniesiony z więzienia do biura naczelnika, gdzie siedzi za biurkiem i zapisuje wszystkie dane na temat nieopodatkowanych zysków. Jego sława rozrasta się i w końcu rozlicza podatki i plany emerytalne dla większości urzędników lokalnego systemu więziennictwa. W filmie są ważne momenty, kiedy Andy wykorzystuje swoje talenty nie tylko dla wrogów. Udaje mu się zdobyć zimne piwo dla swoich przyjaciół, którzy pracują przy zadaszeniu. Albo kiedy zaprzyjaźnia się ze starym bibliotekarzem (James Whitmore) i pomaga rozwinąć bibliotekę. To, co po cichu zadziwia wszystkich w więzieniu to sposób w jaki przyjmuje on wszystkie dobre jak i złe zdarzenia, jako część jakiegoś większego planu. Współpraca między postaciami Tima Robbins’a i Morgana Freemana jest kluczowa dla rozwoju historii. Nie jest to „dramat więzienny” w żadnym konwencjonalnym znaczeniu tego słowa. Nie chodzi tu o przemoc, zamieszki czy bunt. Film oparty jest na powieści Stephena Kinga „Skazani na Shawshank”. Strach nie jest tu nadprzyrodzony, tak jak w wielu dziełach Kinga, ale wypływa on z rutyny człowieka, który całe swoje życie spędza w niezmiennej więziennej rzeczywistości. Reżyser Frank Darabont maluje więzienie w ciemnych szarych barwach i skrywa je w cieniach, tak że kiedy rozwijają się kluczowe wątki, wydarzenia te wydają się być tylko kolejnymi tajemnicami tego miejsca. „Skazani na Shawshank” nie jest przygnębiającą historią, chociaż być może tytuł na to wskazuje. Jest tu wiele z codziennego życia skazanych i humoru. Ciepło przyjaźni, która buduje się między Andym i „Redem” dodatkowo podgębia te wrażenie. Ten film to niewątpliwa klasyka kina, nawet jeśli widzieliśmy już ten obraz to bez wątpienia czas by wrócić do Shawshank nie będzie stracony. Nasza ocena dla filmu 11/10 😉 InformacjeOpis filmuNasza ocena dla filmu